Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wreszcie coś drgnęło!!!

Blog:  viva1313
Data dodania: 2012-09-11
wyślij wiadomość

Nooo wreszcie mogę napisać, że i u nas COŚ zaczęło się dziać!

Nasz Fenix obudził się z niedźwiedziego snu i oby już w niego nie zapadał!cheeky

Wczoraj Panowie zajęli się kształtkami a dziś mają rozpocząć układanie stropu.

Pierwszy "normalny" poniedziałek od hooo...hooo...hooo... cheeky

Mam nadzieję, że jak się zjawię po 15 to już cosik będzie widaćsmiley

Majster planuje na sobotę zalewanie stroup... no ciekawe... ciekawe...

...a potem hmmm... przymusowa tygodniowa przerwa... ale tego ponoć NIE DA SIĘ PRZESKOCZYĆ...  wg teorii majstra Adama...

A jak u Was było z tym stropem??? Długo czekaliście???

Więźbę mąż zamówił w Sulmierzycach u kolejnego znajomka... sami będziemy impregnować, ale za to będzie taniej i o to chodzicool polubiłam słowo taniejyes hihi... bo to zawsze kilka złotówek w kieszeni na kolejny zakup!!! wink

*wanna wybrana 70x170 także dziura w stropie już obgadana...

*schody też lekko przesunięte do przodu, żeby nie były za strome... bo projekt już mam "zgapiony" u brata naszego majstra... mega schodki!!! Nooo... chyba, że do czasu montażu schodów zaczarują mnie jakieś inne... hihi... 

*teraz akcja dachówka... poszukiwania rozpoczęte...

Jeszcze jedno pytanko mam-ile betonu poszło u Was na strop??? Nasz majster prorokuje 12kubików!

Aaaa no i najważniejsze...

KONSERWATOR ZAAKCEPTOWAŁ nasze MEGA OKNO w miejscu wykusza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

JuuuuuuuuuuuuuPPPPPPiiiiiiiii!!!!!!!laugh

Przyznaję, że pomysł autorstwa mojego Mężusiayes

5Komentarze
Data dodania: 2012-09-11 13:16:26
O ile dobrze pamiętam to faktycznie trzeba było około tygodnia czekac po zalaniu stropu. Uwielbiam duże okna, na pewno będzie wyglądało super !
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-11 14:30:24
No więc w końcu przyszli...uff:) wiem jaka to katorga to czekanie. a Teraz będzie już z górki. Zgadza się po zalaniu strpopu trzeba poczekać przynajmniej tydzień. Pozdrowionka i powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-11 15:44:00
Cieszę się, że się u Was ruszyło :) Czekam na foteczki z efektów :) Do nas jutro przychodzą Panowie kręcić zbrojenie a w czwartek kopanko i zalewanko :) JJJJJJJJJJJJJJJJUUUUUUUUUUUUUUUPPPPPPPPPPPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII :) Pozdrawiam - inwestorka Feniksa :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-11 20:34:13
lepsze duże okno niż wykusz bo nie ma tylu mostków cieplnych ;o) ps. czekamy na kolejne pozytywne wiadomości dotyczące postępów budowy ;o)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2012-09-11 21:41:02
gratulacje pozytywnej decyzji i pierwszego od dawna udanego poniedziałku :) czekam na zdjęcia z budowy :)
odpowiedz

fajna oferta na więźbę

Blog:  viva1313
Data dodania: 2012-09-10
wyślij wiadomość

Helllołł... laugh

Witam... Witam budowniczych...

Weekendzik zakończony... kilka grzybków się suszy... Sparta Wrocław wygrała... czyli wsio OK cool można zaliczyć go do udanych!

Moja druga połowa wynalazła ofertę na więźbę... 780zł/kubiczek czyli całkiem fajnie... bo jak do tej pory wszystko kręciło się w okolicach 850zł. Także jest dobrzewink

No i chyba murarze działają... uwierzę jak zobaczę na własne oczy!

Ach... odżywam... 

Zobaczymy co przyniesie popołudnie... napewno jakieś nowe foteczki, bo już tyyyyyle czasu nic nie wrzucałam... nasz Feniś spał snem niedźwiedzia!!! HiHI... cheeky

3Komentarze
Data dodania: 2012-09-10 17:42:21
To naprawdę dobra cena,my płaciliśmy 850zł
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2012-09-10 19:59:57
cena za więźbę super :) ile zapłacicie za transport? i jeśli można wiedzieć skąd zamówiliście?
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-11 10:58:40
Więźba z Sulmierzyc :))
odpowiedz

... wciąż w oczekiwaniu na...

Blog:  viva1313
Data dodania: 2012-09-08
wyślij wiadomość

Nooo weekendzik już mamy... coraz bliżej DNIA SĄDU!!!

Już się doczekać nie mogę!

Ech...

Ku mojemu zaskoczeniu nasz bob budowniczy zadzwonił dziś do mnie, ze znajomy ma do opchnięcia wywiązkę za 800,00zł/kubik!!!!!!!!

uuuuLLLLaaaaaLLLaaa!!!!!!!!!!!!!!! Czyżby jakieś zainteresowanie zakiełkowało...???

Czy już czuje pismo nosem, że będę fochem strzelała... ???

 

blog budowlany - mojabudowa.plteraz to dopiero będę UPIERDLIWA.... fjuuu... fjuuu...

Byłam grzeczna i cierpliwa... ale to się nie "opłaca"... bo zawsze COŚ lub KTOŚ był ważniejszy... więc mówię BASTA!!!

I czekam do poniedziałku...

Wczoraj zrobiłam rachunek sumienia finansów budowy... hmmm... 

...szkoda, że kasiorka  z nieba nie leci...blog budowlany - mojabudowa.pl

przydałoby się kilka dodatkowych "papierków"...cheeky

Miłego weekendziku blogowiczewink

2Komentarze
Data dodania: 2012-09-08 13:54:17
oby w poniedziałek ekipa się pojawiła i została u Was już do końca-bez takich przerw jak teraz!! pozdrawiam :*
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2012-09-08 20:09:57
a jak z tą więźbą - zamówiliście już? Po ile?
odpowiedz

Słów mi już brak...

Blog:  viva1313
Data dodania: 2012-09-05
wyślij wiadomość

Witam Was... z miną "na bakier"... 

Kolejny dzień i majstra nie ma...

Dlaczego mnie to nie dziwi...??? Spodziewałam się tej "nieobecności"...

blog budowlany - mojabudowa.pl już mam dość... ciągłe oszukiwania i kombinowania wyczerpały mój bagaż cierpliwości przewidziany na ekipę murarską....blog budowlany - mojabudowa.pl teraz się gotuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Żeby płacić dobrą kasę i jeszcze się prosić żeby się zjawili... nie pojmuję...

Ja pilnuję mojego zleceniodawcy... i znoszę jego humory... byle tylko praca była... a moja EKIPA... robi sobie ze mnie JAJA... i to takie zbukowate jaja!!!!!!!!!

Udało mi się dodzwonić do majstra... odziwo odebrał...

Niby zachorowała... i niby wraca jutro z roboty wyjazdowej... ale u nas zjawi się w poniedziałek, bo koniec tygodnia i już nie ma co zaczynać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jasna ch....ra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (sorki...)

Przecież przez 2 dni (piątek i sobotę) spokojnie mogli by coś podgonić... ale nie... nie trzeba... mam zachować spokój... nadal twierdzi, że zdąrzą na 31 październik...

JAKAŚ POKICHANA PARANOJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mieli już od poniedziałki murować...blog budowlany - mojabudowa.pl

a na koniec września niby więźba i dach....blog budowlany - mojabudowa.pl

A tu kolejny zakorkowany tydzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I niby 31 październik nadal aktualny....

Mimo mojej amatorszczyzny... szczerze w to WĄTPIĘ...

No i postanowiłam.... żarty się skończyły... teraz będę stała nad nimi blog budowlany - mojabudowa.pl jak szeryf!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wkońcu chodzi o naszą rezydencję, nasz czas no i naszą kasiorkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie twierdzę, że wprowadzimy się w rok, ale nie chcę stawiania murów w nieskończoność!!!!!!!!!!!!!!!

To już nie tylko nuda... ani nie irytacja... to już ZIMA drepcze po piętach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!crying

14Komentarze
Data dodania: 2012-09-05 10:17:13
kurcze rozumiem Cie- to wkurzające, ja też nie lubię tego przestawiania terminu, a też się już z kilkoma takimi spotkałam :(
odpowiedz
przemki  
Data dodania: 2012-09-05 10:58:31
No kurcze... faktycznie jakiś nieodpowiedzialny typ... ja bym się już rozglądała za kimś innym. pozdr
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-05 11:22:06
wiem co czujesz. Miałam dokładnie to samo ale w ostatnią sobotę gdy znowu zobaczyłam że wykonawca nie przybył do pracy (mimo że dzień wcześniej umawiałam się z nim telefonicznie) to w ten sam dzień podpisałam umowę z drugą ekipą i dziś (pracują od poniedziałku) już wylewają nadproża nad oknami - zaczęli od stanu zero. Nie czekaj. Też chcę zamknąć do końca października i to ostatni dzwonek aby ruszyć i zdążyć!
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-05 11:44:03
No tak też planuję, jak się nie zjawi w poniedziałek... to się POŻEGNAMY... mimo kumpelstwa...tak się nie robi! Żebym ciągle to ja musiała czekać... to już 5tyg. opóźnienia!!!!!!!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-05 14:08:32
..rozumiem, co czujesz - my mamy opóźnienie przez banki a teraz sami robimy Moja Żona teraz np. równa wykop pod ławy!! Ja jeszcze nie mam urlopu :(
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-05 18:03:32
rzeczywiście porażka z takimi :/ Nasi są na szczęście super słowni - jak powiedzą że będą ( choćby to było 3 tyg wcześniej) tak są i mam nadzieję że to się nie zmieni. Do końca października Wasi pewnie zdąża z dachem, ale tak czy inaczej tak się po prostu nie robi...
odpowiedz
brzoza2  
Data dodania: 2012-09-05 18:50:52
tragedia z tymi majstrami i nie pozostaje nic innego jak tylko uzbroic sie w cierpliwosc. Ja myslalam, ze sa jacys normalni, no moze i sa ale ja na takich nie trafilam. 1 majster robil mi fundamenty ponad 3 miesiace. tak. same fundamenty. na koniec docieplenie ich tak spier... ze musze odkopac cały dom, styropian xps za grube tysiace bede musiała zrywac i od nowa rowno przyklejac przed dodciepleniem calosci, bo teraz to fale dunaju.w jednym miejscu przylega styropian do budynku by zaraz obok nastepna tafla odstawala od sciany 5cm. Postanowiłam, ze nie bedzie budowac dalej. Po fundamentach pozegnalismy sie w niezbyt dobrych stosunkach - po prostu za te docieplenie nie dostał całosci pieniedzy. na wiosne wzielismy 2 majstra do stawiania reszty domu. Dom miał stac jak ta lala do konca lipca. dzis jest 5 wrzesień a majster konczy stawiać szczyty. jutro ma sprzatnac dzialke i mamy sie rozliczyć. nie wiem, moze majstrowie po prostu tak maja? Wiem natomiast jedno. ostatni raz wzielam kogoś znajomego do roboty. I jeden i drugi to znajomi. Z obcym spisuje sie umowe, do tego i tego koniec roboty, jak nie to za kazdy dzien zwloki iles tam zł kary. A jak nie pasi to won i koniec. Ze znajomymi to zawsze na gebe a i opieprzyc jakos tak głupio i nie wypada.....
odpowiedz
malwa  
Data dodania: 2012-09-05 19:03:06
Niestety też to przechodziłam, ale kiedy miarka się przebrała( oszukiwanie, że niby nie dadzą rady bo choroba, urlop bo wesele mają itd... a jak się zorientowałam to wzieli drugą robotę i najzwyczajniej w świecie mnie zlewali, bo przecież pewnie im się miła wydawałam i w dodatku BABA, więc myśleli że można ściemniać. Zadzwoniłam do właściciela, ostro z nim pojechałam, że miarka się przebrała i po to są umowy sporządzane,że jeżeli nie będą się wywiązywać to idę do sądu i jeżeli nie skończą w terminie to potrącę im to( mam podpisaną umowę z kolejnym wykonawcą jest sezon więc za każdy dzień zwłoki ja płacę im karę za przestój...) To poskutkowało, co prawda nie odzywa się prawie wcale do mnie jak jestem na budowie( z mężem rozmawia:) ale najważniejsze, że poskutkowało!! Niestety nie można dać sobie wejść na głowę
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2012-09-05 19:09:44
pewnie mają jakieś roboty na boku i odsuwają Cię w kolejce... Ale nie martw się - może się wystraszą rozwiązania umowy i się wezmą w garść. Życzę z całego serca pomyślnego rozwiązania tego problemu.
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-05 21:12:57
Trzymam kciuki za poniedziałek bądz dobrej nadziei-pozdrawiam:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-06 13:05:51
Jeżeli zjawią sie w ten magiczny poniedziałek 10-go to sobie znów porozmawiamy, ale teraz już poraz ostatni... znudziło mi się proszenie... przecież nie robią za darmoche!!!
odpowiedz
brzoza2  
Data dodania: 2012-09-07 08:07:42
Wiem, że łatwo powiedzieć ale nie denerwuj sie i poczekaj do tego poniedziałku. Najwyzej zmienisz ekipę. trzymam kciuki.
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-07 20:45:02
Trzymamy kciuki żeby już poszło jak w planach,pozdrowienia:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-08 09:25:19
hmmm...jak na moje oko to twojej ekipie się "fucha" trafiła u kogoś innego, dlatego tak zwlekają...
odpowiedz

Plan zagodpodarowania zieleni

Blog:  viva1313
Data dodania: 2012-09-04
wyślij wiadomość

Na poprawę humoru...

... wyrysowałam sobie plan zagospodarowania działeczki indecision i troszkę mi lżej...

blog budowlany - mojabudowa.pl

wyglądać ma to tak:

1. tuje (chyba szmaragd) po bokach działki i na przodzie, obrobione "słupkami" z kostki, w kształcie fali na całej długości

2. z tyłu działki moje ukochane brzózki, ale już bez kostkowej ramki, tylko w trawce

3. w ściętym lewym narożniku planuję box dla koszy na śmieci

4. a na przodzie, przed domem "łezka" wysypana białymi kamyczkami (nie pamiętam ich nazwy) a na studzience gliniana pęknięta donica z "wylewającymi" się kwiatami, aby jakoś zakamuflować to szpecące cudo

Nie planuję skalniaków ani żadnych innych kwiatowych wymysłów, bo poprostu nie lubię plewienia...

I taki oto mam plan...

A co z tego wyjdzie... zobaczymy...

3Komentarze
Data dodania: 2012-09-04 13:01:37
Gratuluję pomysłów. Ja jeszcze nie wybiegam tak daleko w przyszłośc. A z majstrami to tak już jest, jeśli nie ma spisanej umowy to przychodzą jak chcą. U nas murarz po wylaniu stropu już nie wrócił, poddasze muruje tylko jeden z pomocnikiem. Życzę wiele cierpliwości. Pozdrawiam:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-04 13:01:40
bardzo fajnie to sobie wszystko wyrysowałaś (swego czasu te,z to zrobiłam ale w sumie i tak troche inaczej sadze ;p|)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2012-09-05 21:03:26
super plany :) trzymam kciuki za piękną realizację :)
odpowiedz
viva1313
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 222836
Komentarzy: 787
Obserwują: 91
On-line: 9
Wpisów: 198 Galeria zdjęć: 740
Projekt FENIKS I
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dolnośląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 styczeń
2014 kwiecień
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2011 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik