Inspiracje :)))
Pomiędzy jednym a drugim pampersem "buszuję" w sieci i szukam tego "czegoś" co stworzy klimacik naszego FENISIA pomysłów jest wiele, ale jak narazie zarysy są...
*napewno chcę trawertyn na ścianach - pan mężowski raz pokazał kominek wykończony tym cudeńkiem i tak wpadło w oko, że bankowo znajdzie zastosowanie i u nas - tylko jeszcze niewiem gdzie
trawertynik w przybliżeniu - cudeńko
*i takie cosik bym chciała, ponieważ zrezygnowaliśmy z oryginalnego zadaszenia tarasiku, oczywiście z murowanym grilem hihi żeby tych okopconych blaszaków nie nosić z kąta w kąt
*no i jeszcze wanna wbudowana w podłogę KONIECZNIE !!! murarz Adaś ujął już mój plan w obliczeniach i stropik dostosuje do POMYSŁU a mężuś już projekt obmyśla. A JA BĘDĘ SIĘ PLUMKAĆ GODZINAMI
o tak będę się plumkać
kapitalny ślimaczek... ale cena równie "kapitalna"
superaśne mebelki
luxfereczki też tworzą fajny efekt... może i je wykorzystamy... pomyślimy... zobaczymy...
a na zakończenie dzisiejszych poszukiwań bombowy kibelek POMYSŁOWO!!!!
***spokojnej nocki blogowicze***
... oby przyśniły się numery TOTKA