... ciąg dalszy dachu...
Wczoraj po pracy obskoczyłam co miałam obskoczyć (papierologia+pampersy+recepty) i expresem pognałam na budowę. Jako, że o 16-ej robi sie już ciemnawo, jakośc fotek kiepska, ale postępy prac widoczne całkiem dobrze
Oto foto z wczoraj...
Idąć ścieżka "na skróty" od rodziców... widać naszego FENISIA już z daleka
Efekty powalają mnie - boby pracują superaśnie a dachóweczka naprawdę wygląda super - miała być taka zwyczajna, a wygląd asuper-jak dla mnie!!!
Jeszcze "kilka" sztuk i będzie gotowy...
Stres dachowy mija a nadchodzi stres pt. BANK.... ech... nie lubię tego słowa...
... w lewym oknie będzie łazieneczka i wanna w podłodze przy samym oknie a w prawym sypialnia... może Igusia.... Mój chłopczyk będzie miał pole do popisu... 2 do wyboru
Nooo a teraz kwestia sporna, czyli zamek i panele do bramy...
Niby wszystko "ma być"... Może jutro...
Jak słysze "może", za które zapłaciliśmy 4000zł to mnie szlag trafia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Żadnych więcej PRZYSŁUG!!!!! Będę wredną babą, ale cóż... takie życie!!!! Miało buć tydzień... dwa... a jest już chyba 2 ale miesiące PONAD!!!!!!!!! Basta!!!!!!!!!!!!!
No a teraz okna... niby wycenione, dogadane, zamówione, dostarczone do sklepu, a tu NIESPODZIANKA USTROJOWA... cena o 1800zł wyższa!!!!!!!!!!!!!
No i już mam nerwa!!!!!!!!!! Banalne wytłumaczenie, że niby jakis dodatek jest... hmmm... nie pamiętam, żebym oprócz rolet zewnętrznych chciała jeszcze jakis inny - dodatkowy DODATEK!!! Jakby był gratis to inna bajka, ale jak mam płacić za "dodatki" to miło by było jakby ktoś to ze mną prędzej ustalał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jutro akcja OKNA-wyjaśnimy ten dodatek!!!