Jednak to prawda - więźba stoi :)
Witam porannie...
Jednak udało się! Wkońcu nasza więźba spoczęłą łaskawie na swoim miejscu!
Superaśnie sie prezentuje!!!
Niestety fotek nie wrzucę bo aparat został w domu... Postaram się popołudniu nadrobić zaległości.
Deszcz przegonił bobów z budowy, ale i tak już było późno także ZADOWOLONA JESTEM
Szkoda, że tyyyyyyyyyyyyyle przyszło m ina to czekać... ale ważne, że już jest
Dachóweczka też czeka, kolorek całkiem... całkiem...
Obawiałam się zbyt "marchewkowego odcienia" tego naszego IBF'a... ale... jest ok...
Teraz jeszcze klinkier... za parę dni przyjadą rynny... i już...
Dziś 11-ty... chyba raczej nie wyrobią się w terminie... ale... narazie nie męczę bobów...
Niech robią swoim temper, żeby mi bubli jakis nie narobili!!!
Pierwszy krążek kabla też już jest... zdobyczny... także koszt zerowy