Foto relacja z akcji STROP ;))
Przestało padać popołudniu więc spokojnie zalaliśmy stropik
Feniś przygotowany...
...chmury krążyły, ale wstrzymały się z wylewaniem swojej zawartości
Nooo!!! To lejemy!!!!!!!!!!!!!!!
Oczywiście nic nie może się dziać bez naszego INSPEKTORKA!!!
Opatulony w nowe moro-wdzianko nadzorował pracę z rąk babci BOGUSI
No i gotowe...
A tu widok na nasz nowy-stary park... przechodzi lifting... więc lada chwila będzie cieszył oko z ciuchajką... bo już tory są
To na tyle... czekamy... do wtorku ma schnąć... majstry na środę się zapowiedzieli...
Pożyjemy... zobaczymy...
Teraz na tapecie dachówka...
No i biorę się za mój nowy pomysł... SUTASZ...
Juz wkrótce się pochwalę...