ciąg dalszy poszukiwań...
Poszukiwania stempli i szalunków trwają... może uda się gdzieś pożyczyć... ![]()
Jutro dzień na deski i kantówki... ech... chyba książkę napiszę po zakończeniu tej przygody... ![]()
Większość rzeczy zamówiona wedle "wytycznych" majstra... teraz tylko wszystko pozwozić i czekać na przyszły poniedziałek... oby tylko majster nie zapomniał naszego adresu...
hihihihi...
A teraz mały mixik weselny... pobrykaliśmy troszeczkę z moim "mężowskim"...

... taka przerwa pomiędzy pustakiem... a zaprawą... ![]()
Teraz byle do poniedziałku... niech się wkońcu coś zacznie dziać... bo nam budowa pajęczyną zarasta!!!!!!!!!!!!!!!!
Spokojnych snów...![]()
Komentarze