:(( zawsze kurna coś :((
Data dodania: 2012-07-31
Witam,
Dzionek sie dopiero zaczął a moja mina "mówi" sama za siebie
... juz sama niewiem czy krzyczećczy płakać co pomoże...
Majster znów nas olał ręce opadają i wszelki zapał szlag trafia!!!
Zawsze coś... pogoda nie taka... inna budowa do skończenia... żniwa...
Ale to pewnie "WINA" tego czarnego kota, który przebiegł mi dziś rano przez drogę!!!!!!
O tak!!!! To jego wina!!!
Mam ochotę "kogoś uszkodzić" ... jakiś chętny???
Nawet fotek naszej Termaliczki nie chce mi się wrzucać
Ech... do D...!!!!!!!!!!!!!!!