Zaległości...
Zima na całego... Może i dobrze - bo mam "odrzut" od budowy!!!
Może do wiosny mi przejdzie... Ale narazie fuuuuuuuuj!!!!!!!!!!!
Wczoraj zjawił się nasz majster - odnośnie rozliczenia końcowego... Hmmm... Jak o kasiorke chodzi to każdy punktualny.... szok!!!
No ale... pogadanka była.. i jakoś daliśmy radę... bynajmniej tak mi się wydaje...
W ramach opóźnienia ocieplenie ściany zostało nam dane GRATIS!!!!!!!!!!! fjuuu... fjuuu...
Niestety nie mogę napisać, że prace są już całkowicie zamrożone na zimę, ponieważ nasz dostawca rynien pomieszął nam rynny i tak mamy 2 szt. o innym kolorze i rozmiarze, a do tego zaślepki do rynien są od innego typu i oczywiście w innym kolorze!!! No i kilku łuków brakuje. Także cierpliwie czekamy na dostawę.... A kiedy nastąpi tego nawet GÓRALE nie wiedzą....
Jak tylko uda mi się dotrzeć na budowę o jasnej porze - porobię fotosiki i cosik powrzucam... narazie mam fotograficzne tyły... WYBACZCIE sorrrrriiiii
Acha.... No i czeka kilka paczek dachówek na reklamację - te paczki ze środka palety były najczęściej uszkodzone!!! Aż dziwne... Zobaczymy jaka "polityka" będzie z reklamacją IBF'a.
A za pasem święta.... jakoś mało je lubię... bo zawsze coś...
Ale są to są... i znów kilka centymetrów w pasie przybędzie... ech...
Baaaaj... Baaaj....